W numerze 73 z dn. 10 września 1902 r. „Ech Płockich i Łomżyńskich”, na stronie 2, w dziale „Z naszych okolic”, znajdujemy informacje:
Z Płońska. Przed kilku tygodniami pod przewodnictwem wójta gminy Wójty-Zamoście odbyło się zebranie miejscowych obywateli-katolików, którzy mając na uwadze, że obecny kościół jest już zrujnowany i przytem za mały na tak liczną parafję, postanowili wystąpić z podaniem do władzy wyższej o pozwolenie wybudowania nowego kościoła i na ten cel ofiarowali dochód z eksploatacji 10 morgów torfu, należących do miasta; zarząd nad wydobywaniem i sprzedażą torfu powierzono p. Cichockiemu, zapraszając jednocześnie do komisji rewizyjnej pp Lenczewskiego, Adamskiego, Krajewskiego i Żochowskiego.
W ubiegłą niedzielę miejscowa straż ochotnicza obchodziła doroczną pamiątkę założenia T-stwa. W uroczystości tej przyjęli udział przedstawiciele niektórych miejscowych władz i kahał żydowski, który w imieniu miasta składał życzenia nowemu zarządowi straży a mianowicie prezesowi p. Trzebińskiemu, naczelnikowi p. Łasiewickiemu i pomocnikowi naczelnika p. Dutkowskiemu; duchowieństwo zaś oraz inteligencja miejska i wiejska a także członkowie zarządu pp. W. M. i K., pomimo osobistych i piśmiennych zaproszeń pana prezesa, kategorycznie odmówili udziału, zaznaczając tem wcale nie dwuznacznie swe poglądy na obecne porządki w straży ogniowej.
W dniu 3 b. m. odbył się tu wieczór pożegnalny, na którym przedstawiciele wszystkich warstw w liczbie 30 osób żegnali przeniesionego na większą posadę do Warszawy p. Bronisława Sosińskiego, referenta biura ubezpieczeń, który w przeciągu nawet dość krótkiego czasu, nietylko jako amator-artysta i śpiewak, ale i jako człowiek, rad poświęcający pracę swą dla dobra ogółu, zasłużył sobie na dobrą pamięć i ogólne uznanie płońszczan.
Crz.