W numerze 31 z dn. 18 kwietnia 1900 r. „Ech Płockich i Łomżyńskich”, na stronie 2, w dziale „Z naszych okolic”, znajdujemy informację:
Budżet m. Płońska na r. 1900. Dochody miasta w proponowanym na rok bieżący budżecie wyniosą 13.181 rb. 20½ k.; rozchody określa cyfra takież same, gdyż przewyżka dochodu nad wydatkami nie jest oczekiwaną w roku 1900.
Najważniejszym źródłem dochodu jest procent od kapitału zapasowego, złożonego w kantorze warszawskim banku państwa – 2.826 rb. 60 k. Z powstałych pozycji najważniejszym jest dochód z wydzierżawienia bydłobojni miejskiej – 1.466 rb. 96 k. Podymne wynosi 1.080 rb. 37 k. Wynagrodzenie z powodu wprowadzenia monopolu 874 rb. 95 k. i podatek przemysłowy 841 rb. 50 k. – są pozycjami dosyć skromnemi w budżecie płońskim, choćby w zestawieniu z opłatą mostową, która daje wcale pokaźny zysk – 951 rb.
W ogóle dochody nie pokrywają w zupełności wydatków, skutkiem czego zarząd miasta postanowił podjąć część kapitału zapasowego z banku w sumie 1.511 rb. 67½ kop. Podjęcie części kapitału zapasowego wywołane zostało prawdopodobnie niezwykle obszernym działem wydatków jednorazowych, jak np.: przebrukowanie ulic Ciechanowskiej i Warszawskiej – 2.127 rb., budowa łaźni publicznej – 1.197 rb., kupno placu pod budowę szkół miejskich 860 rb., naprawa mostu na rzece Płonce 724 rb. i t. p.
W rubryce wydatków zwykłych, zwraca uwagę dosyć znaczny dział wydatków na szkoły i zakłady dobroczynne; spotykamy tu niezwykle wielką, jak na budżet powiatowego miasta sumę 1.045 rb. przeznaczoną na zapomogi dla szkół płońskich: męskiej, żeńskiej-żydowskiej i niedzielno-rzemieślniczej.